Będę musiała znowu dorwać lustrzankę siostry i porobić jakieś zdjęcia. To ona w sumie wymyśliła mi nazwę bloga i zachęciła do robienia go. Prawda jest taka, że myślałam początkowo o robieniu bloga kulinarnego o gotowaniu dla 8 osób ale wyszło to co wyszło.
Nazwa bloga z czegoś musiała się wziąć. Uwielbiam trampki, ta biała śmierdząca guma i białe sznurówki :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz